hej dzisiaj napisze wiersz jak to jest rozmawiać z bogiem dlaczego powinnyśmy rozmawiać 5 historii wam opowiem zapraszam
( ROZMOWY Z JEZUSEM )
1 dialog dziecko
małe dziecko pyta
kim żem jestem dzieckiem
małym ale bardzo dojrzałym
Jezus na to mniej że wiarę
w boga mego on dla ciebie
stworzył niebo i serce w tym miejscu
dziecko mówi jesteś Bogiem serca
mego ja dla ciebie oddam wszystko
Jezus rzewnie tchnienie moje idz że z Bogiem
2 dialog starsi ludzie
stary człowiek spotkał jego
choć brak wiary miał nie wielką
Jezu usłysz me wołanie bo ja konam
w tej zagładzie żona chora już nie żyje
jak mam wierzyć w twe wielbienie
Jezus na to oddaj swe straty w ręce moje
a ja ci dam wszystko co pragniesz
na to człowiek tak mu mówi
jesteś bóstwem na tym świecie
jak cie kocham to ty nie wiesz
lecz ja do życia powrócę i na nowo
uwielbić ciebie będę
Jezus idż dalej w pokoju
3 dialog nastolatka
kiedy Jezus chodził tędy
zobaczył niewiastę w ciszy
stanął obok niej kiedy ona wzrok
podniesła to Boga zobaczyła
i tak pyta wierzyć nie chce że tu jesteś
w końcu me marzenie się spełniło
bo ciebie widzę w blasku światła
bo ty nadzieje dajesz ludziom
takim jak ja jezus spojrzał
dziewczyno zmień swe życie póki czas
egoizm niszczy wciąż nas ja przychodzę
do grzeszników a nie egoistów w twoich rękach
leży cały świat zmień go jeśli szanse ją masz
na to nastolatka patrzy zdziwiona bo miłość
w Bogu zobaczyła i swe życie zmienić by już chciała
bo Jezusa od razu pokochała
Jezus odchodząc w milczeniu patrzył
jak dziewczyna w miłości mojej utonie
4 dialog nałogowy chłopak
chłopak nie lubiany bo w nałogi
pokochany pił i palił bez końca
bo myślał ta droga jest zbawiona
chociaż był bez wiary to życie mu odwróci
nowe karty szedł naćpany ulicami w ten zobaczył
szatańskie zjawy kusiły w niebo głosy
ratuj się chłopaku małej wiary
sił mu brak upadł poczuł nagle
że żyć nie chce tak dalej
wołał Boga tymi słowami
przepraszać cie będę tysiąc razy
bo zgrzeszyłem i się stoczyłem
Jezus mówi na to
nawróceni proszą a ty w tej niedoli o miłość
prosisz idz że chłopce tej że wiary niech
twa miłość rozleje się na twej twarzy
5 dialog dziewczyna zraniona
dziewczyna płacze na ulicy
bo widzieć nie chciała zniczy
kiedy zabić się już chciała
ktoś złapał jej rękę i puścić już
nie chciał czemu to robisz zapytał
Jezus a ona a kim że ty jesteś
że mnie trzymasz Jezus na to
jestem tym kim jestem
dziewczyna zamyślona i w
końcu go poznała tylko jemu
mogła się wypłakać widząc go
wtuliła się znienacka spojrzał Jezus
płacz dziewczyny mówić córko
dość tej krzywdy czemu płaczesz
dziecko moje na to ona wiele zranień
przechodził nawet w przyjażń jest fałszywa
Jezus rzekł nie trać wiary w Boga
swego w nim znajdziesz pragnienia i miłość jego
dziewczyna już nie płacze bo widzi w nim przyjaciela
swego i wiarę w ludzi serca swego
idz córko moja niech anioł ci drogę da byś nie zbłądziła
jak tu pierwszy raz
podoba się historie
daj znać w komentarzu