środa, 22 stycznia 2020

WIERSZ ( FAŁSZYWA PRZYJAŻŃ )

hej dzisiaj opowiem o bolesnej przyjażni ona jest nie warta zabija jak miłość
dlaczego cierpimy zamiast  mieć radość z tego  dlaczego
posłuchajcie

( FAŁSZYWA PRZYJAŻŃ ) 
   
Fałszywa prezyjaźń, Fałszywe znajomości, Fałszywi ludzie, Fałszywe przypadłości. Wszystko fałszywe. Fałszem przemęczeni i rozżaleni.
o Prawdziwą przyjaźń wołali
Lecz jej nie dostali. Cierpisz zamiast cieszyć się - przyjaźnie bez sensu są. Teraz to wiem - ludzie zmieniają się: Prawdziwy przyjaciel zostaje, A fałszywy oszukuje Tak wygląda prawdziwa przyjaźń. Kiedy odróżniasz fałsz od prawdy Zapamiętasz, że przyjaźń odchodzi A ludzie kłamią i upadają. Bliski przyjaciel rękę Ci da I poprowadzi tam, gdzie ciepły raj. Jezus jest Twym przyjacielem. A na koniec parę słów: Jezus zawsze jest przy Tobie. Nie opuści, nie zostawi, Nie odejdzie tak jak ludzie. W nim masz przyjaciela prawdziwego On Cię kocha jak przepiękny kwiat. Bez Bólu, złości i wściekłości.


podoba się wiersz 
mama  nadzieje że pomoże komuś 

sobota, 11 stycznia 2020

MOJE ŚWIADECTWO ( WIZJE BOGA )

witam chciałam sie z wami podzielić moim niezwykłym świadectwem
czy ktoś miał wizje realnie boga bo ja tak i to nie raz moje 2 wizje były realne  posłuchajcie

( pierwsza wizja boga ) 

na początku wydawało mi się że mi się to śni lub wymyśliłam to lecz nie
kiedy rozmawiałam z Jezusem pytając go o coś  dokładnie nie pamiętam  co to było dawno parę miesięcy temu z zamkniętymi oczami r  tak rozmawiałam w myślach  kiedy zobaczyłam tekst pisany wierszem powiedziałam by mi to przeczytał bo słabo widzę przeczytał tekst był taki

nie liczni są i będą chodż  do mnie bo ty jesteś  czysta i ja jestem czysty kocham cie Jezus

takie słowa zostały mi w pamięci ciężko opisywać  coś co nie wiadomo czy zdarzyło się  naprawdę  czy to tylko moja wyobrażnia  lecz wiem jedno tak było i wierze w to

( druga wizja Boga )

kolejna wizja jaka miałam  była bardziej realna i ja to przeżyłam
w dniu 7 1 2020 roku wieczorem kiedy miałam iść spać siedziałam na łóżku w internacie
z zamkniętymi oczami rozmawiałam z  jezusem spytałam go dlaczego mam takie stany w novennie pompejańskiej zadałam mu to pytanie bo nie wiedziałam czemu tak mi ciężko lub  radośnie chwila była cisza nic nie usłyszałam od niego i nagle zobaczyłam wizja  zobaczyłam pomnik człowieka
nie wiem kto to był ale człowiek potem on się  ruszył miał kule  z kija uderzył nią  w ogromny bęben
potem zobaczyłam na ścianie krzyż i  Jezusa  który umarł widziałam to na żywo chwilę  potem zobaczyłam ogromny wielki krzyż na podłodze lecz tej podłogi nie było miał kolor jasny brązowy z beżem i na bokach  był obwiązany sznurkiem ciemnym brązowym potem na koniec zobaczyłam ogromny duży napis w kolorze srebra jasny  KOCHAM  a niżej mniejszy napis ciemniejszy srebrny
JEZUS  niesamowite wizje miałam

jestem ciekawa czy ktoś miał takie wizje mistyczki miały to wiem na pewno ale czy ludzie jak my na pewno wiem ze jezus pokazuje mi znaki lub odpowiedzi i zastanawiam się czy to dobre czy złe 
lecz wiem na pewno kocham go takiego na jaki obraz mnie stworzył warto poznać relacje z Bogiem jakie mamy bo pokazuje jak nas bardzo kocha i umarł za nas wszystkich byś my go tak kochali jak on nas kocha  jestem tego przykładem ja Sandra Grzesiak nawrócona od 3 miesięcy jestem bożym 
dzieckiem ufam tobie Panie