sobota, 21 maja 2022

DIALOGI KOMISARZA ERYKA DERYŁY I TAMARY HALER

 (10 ROZMÓW Deryły i Haler)

1 poznanie
Zapoznaliśmy się ze sprawą
Odpowiada Brzeski .
 Deryło westchnął Tak ale nadal nic nie wiemy
- o to się nie martw przedstawiam  ci. O to 
Tamara haler. 
O cześć wam chłopaki
Witaj razem poprowadzimy. Sprawę.   - dobrze. Jestem 
Gotowa na wszystko . 

2 dochodzenie 
Eryk. Jak myślisz jak zgineli
Haler. Prawdopodobnie po 2 godzinach od popełnienia makabry .
Eryk ktoś tak w bestalski sposób mógł zmasakrować  ciała. Haler ktoś kto ma poryty łeb .
Eryk tak zgodzę się z tobą .

3 akcja 
Tamaro zabezpieczaj mnie
Powiedział deryło do niej
Haler jasne tylko uważaj 
Eryk wchodzimy 
Kiedy wchodzili nagle zobaczyli morderce 
Eryk stać ręce do góry 
Morderca. Haha panie komisarzu żle pan myśli
Eryk nie pogarszaj swojej sytuacji. Nagle Tamara dopadła go i powaliła na ziemie. W tym momencie 
Eryk trzymaj go 
Haler nie puszczę go .

4 knajpa 
Aleś go załatwiłaś
Haler nio pewnie mam to we krwi. Eryk nie myślałem  że jesteś taka gibka 
Haler. Oj tatuśku. Jeszcze nie jedno zobaczysz 
Eryk oby tak było 
Tylko jedno mi przychodzi do głowy. Po co on to robił
Haler pewnie. Za zaspokojeniem pragnienia
Morderczego jak wszyscy ci.zbrodniarze 
Eryk jak zawsze masz racje.

5 wieczór 
Chodz odprowadzę cię 
Haler nie trzeba nie jestem małą dziewczynką
Eryk nalegam byś ze mną poszła spacer dobrze nam zrobi .
Haler aleś ty uparty niech ci będzie 
Kiedy tak szli w milczeniu 
Nawet gwiazdy rozjaśniały blaskiem
Eryk piękna noc 
Haler tak wyborna noc 
Eryk jesteśmy na miejscu 
Haler dzięki do jutra tatuśku
Eryk dobrej nocy Tamaro.

6 poranek 
Dochodzi śódma 
Eryk już ta godzina 
Kiedy szykował się do wyjścia. Tymczasem 
Tamara się obudziła 
Ubrała się. Śniadanie zjadła
I pognała motocyklem
By zdążyć do pracy
Kiedy deryło był już w swoim gabinecie
Tamara wparowała jak .
Szybki wiatr 
Eryk dzień dobry 
Haler cześć 
Eryk jak noc 
Haler nawet. Trochę poszperałam 
Nad nową sprawą
Eryk oo to kolejna sprawa 
Haler tak tylko. Błagam zrób kawy bo padam
Eryk nie padaj nie chcemy tu umarlaka 
Haler coś taki dowcipny
Eryk bo miło się z tobą 
Współpracuje 
Haler miło to słyszeć.

7 w samochodzie
Wiesz gdzie to jest 
Haler tak wiem 
Eryk to kieruj mnie tam
Haler nie martw się tatuśku dojedzie tam
Kiedy dojechali nagle ujrzeli. Ogromnego wilka 
Olbrzym biegł w ich stronę
Haler gaz do dechy
Eryk już. 
Kiedy tak uciekali 
Wilk czmychnoł im 
Nagle oddetchneli z ulgą
Haler o mały włos a byśmy teraz gryżli trwaę 
Eryk ja bym nie chciał
Być obiadem. Ogromnej stopy 
Haler. Ani ja 
Jedżmy na miejsce .

8 w komendzie 
Kiedy wracali z dochodzenia
Eryk i Tamara weszli do komendy kiedy znależli się w gabinecie jej 
Haler oznajmiła 
Dalej nic nie mamy
Eryk jak zawsze jesteśmy 
W dupie 
Haler musimy pomyśleć 
Nad sprawcą 
Mordercy kierują się rozumem nigdy głową
Eryk raczej. Emocjami które w nich tkwią
Haler tak ale nie zawsze to się sprawdza 
Eryk co masz na myśli
Haler to że profil psychologiczny jest zbudowany z kodów i szyfr 
Lub coś podobnego
Eryk to znałem
Haler zawsze jest wyjście 
By go dorwać
Kiedy tak rozmawili.
To mineła 16l : 00  ciąg dalszy 
 Nastąpi.

9 ostateczne starcie 
To będzie akcja z rodem piekła. Eryk osłaniaj mnie
Haler tak tatuśku 
Nagle znależli się w pmieszczeniu
Zobaczyli 3 wiszące niewinych ludzi 
Przy nich stał zamaskowana postać
Stać policja ani kroku
Cień zaśmiał się 
W chwili gdy to powiedział
Chwycił  Tamarę i przystawił jej nóż do gardła 
Eryk ani nie waż się puść ją
Cień. Ja ja bym miał ją puścić w piekle może
Kiedy spotkały się ich spojrzenia deryło wiedział co ma na myśli
Eryk puść ją bo cię zabije 
Liczę do trzech 
Raz drwa trzy
Wystrzał huku pozbawił 
Morderce oddechu
Kiedy dym opadł. Postać leżała we krwi
I tym sasym Tamara 
Eryk jezu. Tamaro 
Kiedy deryło dopadł do haler ta leżała z rozciętym gardłem. Deryło szybko 
Wezwał karetkę
Eryk nie umieraj 
Jesteś mi potrzebna 
Haler coś mówiąc 
Nie zrozumiał co ma na myśli karetka przyjechała 
I zabrała podkomisarz do szpitala.

10 finał
W szpitalu uratowali haler 
Bóg jeden wie gdyby nie deryło i jego poświęcenie
Haler jestem ci winna tych lat. Naszej pracy 
Eryk nie musisz 
Wystarczy że jesteś cała i zdrowa. Haler oj tatuśku 
Dobrze że ty jesteś
Eryk masz racje 
Chodż spędzimy ten wieczór razem jak ojciec i córka 
Ta chwila mogłaby się nie kończyć ale co dobre szybko się kończy 

O  to moja własna fabuła 
prawdziwej przygody 
Komisarza i Tamary 
Każdy może tworzyć własny świat literacki


                    Sandra Grzesiak